niedziela, 20 lipca 2014

TRUFELKI MARCEPANOWE

Popularne powiedzenie mówi, że jeśli coś jest przyjemne lub smaczne, to jest albo nielegalne, albo tuczące. Tego poglądu na szczęście nie można zastosować do migdałów. Nie dość, że są jednymi z najsmaczniejszych bakalii, to jeszcze zawierają wiele drogocennych, korzystnie oddziałujących na zdrowie składników. Są bardzo dobrym źródłem łatwo przyswajalnego białka, zawierają także dużo wapnia.Znajdziemy w nich również witaminę E - substancję młodości, która chroni przed niekorzystnym wpływem wolnych rodników, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, co chroni przed chorobami układu krwionośnego; witaminę B2, odpowiedzialną za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i narządów wzroku; istotne mikroelementy, jak cynk oraz magnez. Do tych wszystkich zalet warto dodać, że migdały ze względu na dużą zawartość błonnika nie są tuczące.

Jeśli chodzi o mnie, to najważniejszym plusem migdałów jest możliwość przygotowania z nich marcepanu. Przepis zainspirowany recepturą Lucyny Ćwierczakiewiczowej w książce „Jedyne praktyczne przepisy”.

Przepis:

szklanka startych migdałów
szklanka cukru pudru
30 ml wody różanej lub wody wymieszanej pół na pół z ulubionym likierem, np. amaretto
kakao do posypania


Ja użyłam kupionych startych migdałów, ale jeśli chcecie wykorzystać całe migdały, to należy je najpierw sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki, osuszyć i zmielić.

Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę. Włożyć do lodówki na 30 minut, następnie formować w palcach kulki wielkości trochę większej od orzecha laskowego, posypać kakao. Przed podaniem schłodzić w lodówce.


Trufelki znikają tak szybko, że lepiej od razu zrobić z podwójnej ilości składników:)


Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz