poniedziałek, 12 maja 2014

KRAJANKA CYTRYNOWA

To ciasto dla wielbicieli cytryn, do których należała autorka powieści o Ani z Zielonego Wzgórza, Lucy Maud Montgomery. Jak sama twierdziła, gdyby nie była pisarką, pewnie zostałaby pierwszorzędną kucharką. Elaine Crawford i Kelly Crawford, autorki biografii słynnej pisarki i jednocześnie jej dalekie kuzynki, stworzyły ciekawą lekturę, mówiącą o żywności i sposobach jej przyrządzania na początku XX wieku, szczególnie w Kanadzie.


Przepis na krajankę cytrynową znajduje się w rozdziale poświęconym potrawom odpowiednim na letni lunch lub prowiant na piknik, jednak według mnie pasuje również na podwieczorek. Wiem, że zwyczaj jadania podwieczorków wygasa, na co wpływ ma zapewne brak czasu i mała przerwa pomiędzy obiadem i kolacją, ale może warto od czasu do czasu wypić bez pośpiechu popołudniową herbatę z kawałkiem ciasta własnej roboty?


Przepis:

Zacznij od przygotowania masy:

1 szklanka cukru
1 łyżka mąki
3/4 szklanki wody
1 jajko lekko roztrzepane
1 cytryna – starta skórka i sok

Wymieszaj w rondelku cukier i mąkę, wciąż mieszając dolej wodę i lekko roztrzepane jajko. Zagotuj, nie przerywając mieszania. Po uzyskaniu gładkiej, gęstej konsystencji, zdejmij z ognia i dodaj skórkę cytrynową i sok.
Czekając, aż ostygnie masa, zajmij się mieszaniem ciasta na spód i wierzch krajanki.

3/4 szklanki zwykłej mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3/4 szklanki masła
1/2 szklanki białego cukru
1 szklanka wiórków kokosowych
1 1/2 szklanki pokruszonych zwykłych herbatników

Przesiej mąkę razem z proszkiem do pieczenia, zmieszaj z masłem. Dodaj cukier, wiórki kokosowe i pokruszone herbatniki. Połowę masy wyłóż i równomiernie rozprowadź na posmarowanej masłem blasze o rozmiarach 23 x 23 cm i mocno przyciśnij. Nałóż masę, na wierzchu rozprowadź resztę ciasta. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 180 C prze 25 minut. Po ostudzeniu pokrój na kwadraty.



Ja wymieszałam masło z mąką w malakserze. Ciasto ma konsystencję podobną do plasteliny, spód położyłam według przepisu i docisnęłam, natomiast na wierzch ułożyłam kawałki ciasta, trochę jak kruszonka.


Finał:

Ciasto pachnie super apetycznie, jest bardzo maślane i bardzo słodkie. Następnym razem do masy dodam mniej wody i więcej soku z cytryny, żeby dodatkowo uwypuklić cytrynowy smak. Wierzch wspaniale chrupie, dzięki dodatkowi wiórków kokosowych i herbatników. Nie jest to propozycja dla osób, będących na diecie, ale dla pozostałych jeden kawałek, to zdecydowanie za mało :))


I mój cytrynowy obrus znalazł się w odpowiednim towarzystwie :))

2 komentarze:

  1. Upiekłam! Co prawda z pewnymi modyfikacjami, tzn. w wersji wegańskiej (tzn. z uzyciem mąki kukurydzianej rozrobionej w wowdzie zamiast jajka i margaryny zamiast masła), ale wyszło równie apetycznie co na zdjęciu! :) Wszystkim bardzo smakowało :)))) Dziekuję za zamieszczenie przepisu! :) Pozdrawiam z Mazur!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, nie spodziewałam się, że można zrobić wersję wega, gratulacje :)
      Dziękuję za komentarz :)

      Usuń